Szturm na zamek poprzedzony 4-tygodniowym planem przygotowującym zdecydowałem przeprowadzić 18 grudnia 2021r.
Wybór padł na poniższe workouty:
Jak dokonam i nie skonam to opisze jak mi poszło...😱😱😱
Dokonałem, nie skonałem. Było blisko, może nie skonania, a poddania. Wystartowałem dość ambitnie. 3 pierwsze workouty na 100% z tą świadomością, że cierpienie uderzy w późniejszym czasie ze zdwojoną siłą. I tak się stało. Pod koniec WHO DARES musiałem zejść na 90% aby nie zejść z tego świata i utrzymać pedałowanie. Wtedy po raz pierwszy myśl o rezygnacji się pojawiła i krążyła już do końca... 😠 Im dalej w las tym ciemniej. Gdy przebrnąłem przez THIN AIR nabrałem więcej wiary, że uda się to skończyć, zwłaszcza że POWER STATION (jak dla mnie najłatwiejszy workout) wzmocnił mnie psychicznie i dało się odzyskać trochę energii. THE BAT był dla mnie batem 👊 Sponiewierał mnie tak okrutnie że na 6-tym, ostatnim interwale musiałem ratować się zejściem o parę procent obciążenia bo łapiący skurcz dwugłowego mógł zakończyć moją podróż przez agonie 😩 BUTTER przedostatni zastrzyk cierpienia okazał się zbawienny w swojej formule i z na tyle długimi odcinkami regeneracji, że szturm na zamek mógł zakończyć się zwycięstwem, nie padnę u wrót bram, bo żadna koza z G.O.A.T. już mnie nie powstrzyma 💪
Jeśli chodzi o żywienie, to taca z przekąskami owocowo-słodyczowa pomogła w dostarczaniu energii. 🔌 Z płynów to parę litrów wody, izotoniki, pepsi, herbata, kawa. Z ciepłych dań - rosół z makaronem i tarta ze szpinakiem i fetą, która pozwoliła na chwile zapomnieć o szturmie na zamek.
Próbę szturmu ukończyłem dzięki Klaudii, która mnie nie motywowała, dbała o chłodzenie, nawadnianie i posiłek oraz podnosiła z podłogi (dosłownie i w przenośni) 😘
Wniosek o dołączenie do ekskluzywnej grupy Rycerzy Sufferlandrii® złożyłem i teraz pozostało czekać na werdykt...
No i udało się 👀 Podanie przyjęte i został mi oficjalnie nadany tytuł Sir:
"Let it be known that Jacek Wojnarowski is a BADASS Knight of Sufferlandria!
Couchlandrians everywhere will tremble and quake in your presence. Sufferlandrians will doff their Holy Water soaked cycling caps in your honour.
Henceforth, you will be known as Sir Jacek Wojnarowski"
Oficjalna lista honorowa KOS
braviSSimo mordAAAAAAAAAAAAAAAAAA h€j j€€€€€jeeeeeeeeeeee ;)
OdpowiedzUsuńNajlepszy!!!
OdpowiedzUsuńSuper super!!! Gratuluje formy, wytrzymałości i samozaparcia. Jest MOC!!! Tak trzymaj👍😀💪
OdpowiedzUsuń