Miał być wiosenny Ranchoman - triathlon na dystansie olimpijskim w ramach przygotowania do czegoś ambitniejszego w lecie MLIM. Tylko że temperatura wody w jeziorze jeszcze pamięta zimę i namacalnie odstrasza, trzeba zadowolić się duathlonem. Zdecydowałem zmienić półtorakilometrowe pływanie na 5 km biegu, reszta jak w Ranchoman - Rower: 36 km pętla i bieg: 11,5 km.
Bieg - Pierwsza pętla biegowa 5 km
Trasa Rowerowa
Trasa Rowerowa
I ostanie bieganie
Pogoda dopisała tzn. w miarę ciepło, sucho, ale wietrznie co na rowerze dało się odczuć na odkrytej części trasy.
Pierwszy bieg dość zachowawczo żeby nie zagotować silnika od początku, choć pewnemu rowerzyście z psem w wózku moje tempo wydało się być na tyle mocne, że zdecydował się mi pogratulować i życzyć powodzenia. 😉 Więc przyzwoitość nie pozwalała mi już zwolnić i starałem się równym mocnym tempem zapętlić tą piątkę do końca. Rowerowe dookoła jeziora poszło trochę szybciej jak rok i dwa lata temu i blisko oszałamiającego Personal Best. 😄 Drugi bieg niemal identycznie jak w tamtym roku, tylko parę sekund szybciej. Jednak wysiłek dla organizmu zdecydowanie większy. Ponad 25 minut w nadprogowej 5tej strefie tętna💥 nie zdarza mi się kręcić zbyt często.
Podsumowując, występ uznaje za udany, choć liczyłem na triathlon, ale że mamy taki klimat, no cóż, duathlonem trzeba się sprawdzać przed bardziej zaszczytnymi projektami 😜
Pierwszy bieg dość zachowawczo żeby nie zagotować silnika od początku, choć pewnemu rowerzyście z psem w wózku moje tempo wydało się być na tyle mocne, że zdecydował się mi pogratulować i życzyć powodzenia. 😉 Więc przyzwoitość nie pozwalała mi już zwolnić i starałem się równym mocnym tempem zapętlić tą piątkę do końca. Rowerowe dookoła jeziora poszło trochę szybciej jak rok i dwa lata temu i blisko oszałamiającego Personal Best. 😄 Drugi bieg niemal identycznie jak w tamtym roku, tylko parę sekund szybciej. Jednak wysiłek dla organizmu zdecydowanie większy. Ponad 25 minut w nadprogowej 5tej strefie tętna💥 nie zdarza mi się kręcić zbyt często.
Podsumowując, występ uznaje za udany, choć liczyłem na triathlon, ale że mamy taki klimat, no cóż, duathlonem trzeba się sprawdzać przed bardziej zaszczytnymi projektami 😜
Już mówiłem, że jesteś WARIAT!!!
OdpowiedzUsuńA tak poza tym, to jesteś w gazie i nawet bym nie oglądał Twoich pleców, bo byłbyś już bardzo daleko...
KOSMITA 👍👍👍
Dzięki 😀 Ale plecy mam przeciętne i nie ma co ich oglądać 😀
UsuńNiesamowicie wytrwały człowiek ! Analiza na każdym etapie treningów, startu i po zawodach. Skrupulatność na najwyższym poziomie. Przygotowanie fizyczne, psychiczne a także żywieniowe... Zadatki na dobrego trenera ale i surowego ! Nigdy sobie nie odpuszcza....wkońcu REST is DEAD!
UsuńTreningowo super💪a na pływanie przyjdzie jeszcze czas👍gratulacje!!!
OdpowiedzUsuń